- ZOSTAW TO!! - wrzasnęła rozjuszona Mag, która
może i była niska, ale cholernie agresywna, nadpobudliwa i, co mówili
wszyscy wszędzie, chyba chora psychicznie.
-A CO MI ZROBISZ KRASNALU??
-ODDAWAJ TEN KOC!!! - wrzasnął ktoś z drugiego końca pomieszczenia, w którym wszyscy się znajdowali.
- JAK ZARAZ TO Z POWROTEM NIE TRAFI W MOJE RĘCE TO POŻAŁUJESZ, ŻE SIĘ URODZIŁEŚ INSEKCIE - wysyczała głośno mała blondynka (czyt. Pewnie nawet w Honolulu ją usłyszeli, ale pomińmy to)
Wtedy milimetr nad jej głowa przeleciał but z prędkością światła. Trzeba wspomnieć też, że jeżeli przeleciał nisko nad jej głową, a stała na przeciwko swojego o wiele wyższego przeciwnika dostał on rozpędzonym butem prosto w klatkę piersiową. A przez prędkość i sile z jaką but w niego uderzył chłopak upadł na ziemie.
-A CO MI ZROBISZ KRASNALU??
-ODDAWAJ TEN KOC!!! - wrzasnął ktoś z drugiego końca pomieszczenia, w którym wszyscy się znajdowali.
- JAK ZARAZ TO Z POWROTEM NIE TRAFI W MOJE RĘCE TO POŻAŁUJESZ, ŻE SIĘ URODZIŁEŚ INSEKCIE - wysyczała głośno mała blondynka (czyt. Pewnie nawet w Honolulu ją usłyszeli, ale pomińmy to)
Wtedy milimetr nad jej głowa przeleciał but z prędkością światła. Trzeba wspomnieć też, że jeżeli przeleciał nisko nad jej głową, a stała na przeciwko swojego o wiele wyższego przeciwnika dostał on rozpędzonym butem prosto w klatkę piersiową. A przez prędkość i sile z jaką but w niego uderzył chłopak upadł na ziemie.
Margaret wyrwała z jego ręki upragnioną rzecz i zaczęła
biec na ratunek dziewczynie, która była w podobnej sytuacji jak blondi
przed chwilą. Lecz nie zdążyła tam dobiec, gdyż chłopak który został
przed chwilą znokautowany butem, złapał ją za nogę i poleciała na ziemie.
Zapasy między tą dwójką toczyły się dalej. Parę metrów dalej działo się
dokładnie to samo, może z wyjątkiem tego, że pomiędzy drugą walczącą
para ludzi była mniejsza różnica wzrostu i przez to nie turlali się po
podłodze dusząc się, ale dziewczyna próbowała znokautować swojego
przeciwnika rożnistymi ciosami, a on po prostu próbował ich unikać. Przecież dziewczyn się nie bije.
- CO TO MA ZNACZYĆ PROSZĘ PAŃSTWA !?! - cztery walczące osoby znieruchomiały...
- CO TO MA ZNACZYĆ PROSZĘ PAŃSTWA !?! - cztery walczące osoby znieruchomiały...
I oto prolog, jest bardzo krótki, obiecuję, że kolejne rozdziały będą dłuższe.
Co myślicie ? Może być ? Mam nadzieję, że tak xD
Ciekawe czy będzie tu chociaż jeden komentarz (hahahahahahah nie)
CZYTAM = KOMENTUJĘ
MOŻE BYĆ NAWET KROPKA ALBO "CHUJOWE, POZDRAWIAM" TYLKO POZOSTAWCIE ZNAK, ŻE TU BYLIŚCIE !!!
ciekawie się zaczyna
OdpowiedzUsuńbardzo fajne :) mam nadzieję, że rozdziały będą dłuższe :D x
OdpowiedzUsuńProlog krótki, ale ciekawy:) Będe czytać na pewno, mogłabys mnie informowac na tt o nowych rozdziałach?Pozdrawiam i do następnego!
OdpowiedzUsuń@hipopotambejbe
fajne :3 ciekawe co będzie dalej... mogłabyś mnie informować na gg? 25256763
OdpowiedzUsuńTrochę jakbym czytała o sobie i swoim bracie ;D
OdpowiedzUsuńoho, to może być coś dobrego! takie inne od tych wszystkich Darków i Coldów i tak dalej... <3
OdpowiedzUsuńKochanie, kocham, kocham, kocham <3
OdpowiedzUsuńAle....
Pobawię się w Zayna....
http://this-is-the-story-of-my-life-1d.blogspot.com/?m=1
One Shot Larry
Zapraszam !
HAHAHAHA XD
Nie no, super, serio :*